Do rodziców i pracujących z dziećmi

Witam wszystkich, którzy trafili na tego bloga!

      Witam rodziców, nauczycieli, wychowawców i inne osoby pracujące z dziećmi. Dla was stworzyłam tę skromną stronkę. Jeśli chociaż raz się ona komuś przyda to znaczy, że się udało.
Inspiracją do powstania tego bloga był artykuł "Dla tysięcy polskich dzieci książki są martwe", który według mnie zawiera dużo trafnych spostrzeżeń. Tu link do artykułu

      Jedną z rzeczy, która uderzyła mnie w całym tym tekście to fakt, że ciągle na listach lektur naszych dzieci królują powieści stare i nieaktualne, ale uznawane za "klasykę". Nie twierdzę, że jest to całkowicie źle, ale nie ma zachowanej równowagi. To, że najwspółcześniejszą lekturą dla 7 klasy są "Mały książę" i "Kamienie na szaniec" (1943 rok) jest dla mnie absolutnie niedopuszczalne. Zwłaszcza, że żyjemy w czasach kiedy z jednej strony mamy ciągłe informacje o spadku czytelnictwa, a z drugiej tysiące wartościowych pozycji wydawanych każdego roku. 
      Rozumiem, że w przypadku wprowadzenia nowej lektury powstaje problem z dostępnością w bibliotekach i księgarniach, ale nie jest to żadna wymówka.

      Faktem jest jednak, że szkoła rządzi się swoimi prawami i wątpię, żeby coś się zmieniło. Jednak pod tekstem w komentarzach zapytał ktoś o polecenie książek. I wtedy pomyślałam, że "polecanych" książek jest całe mnóstwo - jak sugeruje autorka "można po prostu wygooglować Polską Sekcję IBBY". Problemem jest jednak to, że dostajemy opis książki, czasem zachęcającą recenzję, ale co dalej? Dla kogo ta książka jest? Czy jako rodzic, nauczyciel, wychowawca mogę ją jakoś wykorzystać, np. do rozmowy na jakiś temat? 

     Co zwykle jest w recenzji - czy lekko się czyta, czy ładna, czy ciekawi bohaterowie. No dobra, ale czy ktoś wydał książkę bez tego wszystkiego? Źle napisaną, brzydką z bezbarwnymi bohaterami (ekhem, ekhem... no dobra to się zdarza).

   Postanowiłam, więc zwrócić uwagę na to co dana książka może wnieść do naszego życia, zabaw lub relacji z dziećmi. Dlatego zamiast recenzji do każdej pozycji podane są tematy, zabawy, a często zdradzone zostaje zakończenie, które również może być ciekawym wyjściem do dyskusji. 

    Książki będę przydzielać do klasy, w której mogłaby być lekturą. Nie będę dzielić na przygodowe czy obyczajowe. Niektóre będą miały przydzielone kilka klas, bo wiadomo, że są nastolatki, czytające  "Kaczora Donalda" i takie, które czytają Kinga.

   Jeśli ktoś ma jakieś propozycje do książek, które powinny się znaleźć można pisać w komentarzach tutaj lub pod innymi książkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz